Odchudzanie to matematyka!

Jeszcze nie wymyślono innego sposobu na zrzucenie zbędnych kilogramów, niż… jedzenie o przynajmniej połowę mniej. A dlaczego?

 

Ponieważ osoby chcące uzyskać lepszą sylwetkę, to osoby jedzące zazwyczaj… o przynajmniej połowę więcej. Matematyka to najlepsza dieta odchudzająca! Co jeszcze może nam podsunąć? Na przykład takie rozwiązania, w których niewiadomymi są kalorie. Czyli, że najlepiej jest zapoznać się z wartością odżywczą i kalorycznością nie tylko naszych ulubionych smakołyków, ale także tych, które do dzisiaj staną się ich substytutami. I pamiętajmy, przy naszych przeliczeniach, o gramaturze! Czy to jest dobra dieta?

 

Odchudzająca, jeśli tylko są ku temu racjonalne powody, czyli zbyt wysoki wskaźnik BMI, to zawsze dieta dobra – dobra dla naszego ciała. I ducha. Tu też, uwaga, matematyka! Jak to możliwe? A no tak, że im mniej jemy, tym więcej zażywamy ruchu – po prostu więcej nam się chce. Zresztą, co tu robić, gdy odchudzanie nie idzie w parze z oglądaniem telewizji, a taka jest dieta, odchudzająca, czyli odchudza nasze życie ze zmarnowanych przed telewizorem godzin.