Perfumy – jak je przechowywać, aby służyły przez lata?

Dobrej jakości perfumy to często wydatek rzędu kilkuset złotych. Nie dziwne więc, że posiadaczki drogocennych zapachów pragną zrobić wszystko, aby cieszyć się ich jakością jak najdłużej. Nie jest to trudne! Należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach, które pomogą uchronić perfumy przed utratą świeżości i trwałości.

Perfumy lubią ciemność.

Nadmierna ekspozycja na światło, zwłaszcza promienie słoneczne, nierzadko skutkuje znacznym obniżeniem trwałości kompozycji zapachowej. Choć flakony przepięknie prezentują się w widocznym miejscu na półce lub toaletce, najbezpieczniej jest trzymać je w zamkniętej szafce, najlepiej w oryginalnych opakowaniach. Ciemność zdecydowanie najlepiej służy zapachom.

Im cieplej, tym gorzej

Bardzo popularną praktyką jest przechowywanie perfum w łazience – są wówczas dostępne na wyciągnięcie ręki w czasie porannego szykowania się do wyjścia. Z perspektywy zachowania świeżości perfum, nie ma dla nich gorszego miejsca w domu. Łazienka to pomieszczenie, w którym stale zmienia się temperatura, zaś kiedy bierzemy prysznic, ulatniająca się gorąca para wodna nie tylko działa destrukcyjnie zarówno na flakon (pojawiają się przebarwienia na metalowych elementach) ale i na płyn w nim zawarty. Świat perfumeryjny zna osoby, które najbardziej unikatowe zapachy ze swojej kolekcji przechowują w lodówce, aby jak najdłużej zachować ich świeżość.

Jak najdalej od bakterii

Zasada dotyczy zwłaszcza perfum nieposiadających higienicznego atomizera. Kompozycję zapachową należy aplikować na oczyszczoną, suchą skórę, możliwie jak najbardziej ograniczając kontakt płynu z powietrzem.

Jak poznać nieświeże perfumy?

Prawidłowo przechowywane zapachy mają prawo przetrwać w znakomitej formie kilka lat. Warto jednak wiedzieć, jak rozpoznać zepsuty kosmetyk. Zazwyczaj jednym z pierwszych sygnałów jest zmiana zapachu perfum na mniej przyjemny, kwaśny. Dodatkowo barwa prawdopodobnie będzie jaśniejsza i bardziej mętna. To oczywisty znak, że czas pozbyć się flakonu, bowiem zamiast kusić swoją wonią będzie zwyczajnie odstraszał, a co gorsza, może powodować niebezpieczne zmiany skórne.